
Malowanie tradycyjne w porównaniu z malowaniem proszkowym wypada blado – zajmuje więcej czasu, wymaga większego nakładu pracy, jest mniej trwałe, a przy tym trudno mówić w jego kontekście o ekologii. Malowanie takie odbywa się w specjalnych kabinach, które albo stanowią część linii lakierniczej, albo są samodzielnymi urządzeniami. Firmy zajmujące się produkcją takich kabin, projektują i budują je dla przedsiębiorstw, dostosowują je do indywidualnych warunków. A czy małe warsztaty i pracownie majsterkowiczów mogą liczyć, że kabiny proszkowe znajdą się na ich wyposażeniu?
Malowanie proszkowe na mniejszą skalę
Pokrywać powierzchnie detali farbą proszkową w warunkach domowych jest zabronione z kilku względów. Po pierwsze malowanie powinno odbywać się w dobrze wentylowanej przestrzeni, a po drugie przestrzeń ta powinna być odizolowana, by unoszące się w powietrzu drobinki farby nie roznosiły się wszędzie, wszędzie nie opadły i nie pokryły kolorową warstwą wszystkiego, co się da. Nie oznacza to jednak, że w razie gdy zachodzi potrzeba nałożenia powłoki, trzeba kabinę stawiać albo korzystać z usług jednorazowych – gdy od czasu do czasu trzeba pomalować mebel do renowacji jest to nieopłacalne. W domowym, a właściwie w garażowym zaciszu lub pracowni mogą powstać warsztaty malowania proszkowego.
Co należy wiedzieć?
Domowa kabina proszkowa powinna być jak kabina profesjonalna, czyli przestrzeń wydzielona, dobrze wentylowana, dobrze oświetlona. Małą kabinę zbudować samemu np. z łatwo dostępnej płyty mdf. Powinna być wyposażona w kompresor powietrza (olejowy lub bezolejowy), profesjonalny pistolet lakierniczy, farbę proszkową współpracującą z danym typem pistoletu, zawieszki, karuzelę do obracania detalu. Jeśli budowa i kompletacja sprzętu wydają się problematyczne, można skorzystać z gotowych rozwiązań. W internecie można znaleźć oferty takich kabin – z ledowy oświetleniem, z podwójnym mocnym wentylatorem, aluminiową rurą odprowadzającą, mini pistoletami.
Czy domowe kabiny malowania proszkowego mają sens?
Jak najbardziej tak. Malowanie proszkowe w warunkach domowych zyskuje coraz większą popularność, zwłaszcza wśród majsterkowiczów, pasjonatów motoryzacji oraz małych warsztatów. Można je z powodzeniem przeprowadzać w niewielkich, kompaktowych kabinach, które są dostępne w sprzedaży lub mogą być wykonane samodzielnie. Co istotne, mały rozmiar kabiny wcale nie musi oznaczać niższej jakości powłoki — przy zachowaniu odpowiednich parametrów i techniki, efekty mogą dorównywać profesjonalnym realizacjom.
Koszt zakupu takiej kabiny również nie jest wygórowany, dzięki czemu staje się ona dostępna dla szerokiego grona użytkowników bez konieczności poważnego obciążania domowego budżetu. Kluczowe jest jednak, aby korzystać ze sprzętu renomowanych i sprawdzonych producentów, co daje gwarancję bezpieczeństwa oraz trwałości urządzenia.
Nie można także zapominać o kwestiach bezpieczeństwa. Osoba wykonująca malowanie powinna być odpowiednio przeszkolona lub przynajmniej świadoma zagrożeń, jakie niesie ze sobą praca z elektrostatyką i wysoką temperaturą. Niezbędne jest stosowanie odzieży ochronnej, masek filtrujących pył, a także przestrzeganie przepisów BHP i zaleceń producenta urządzenia oraz farb proszkowych. Tylko wtedy malowanie proszkowe w domowej kabinie będzie nie tylko efektywne, ale i bezpieczne.
[Artykuł sponsorowany]